GRA O TRON SEZON 1-8 ZABAWKA KOLEKCJONERSKA. od. Super Sprzedawcy. Stan Nowy Nośnik płyta Blu-ray Język lektora angielski. 520, 99
Gra o Tron Sezon 8 (4DVD) ⏩ - już od 109,98 zł recenzje i opinie, porównanie cen w 1 sklepach ⏩ Zobacz najlepsze Fantasy w kategorii Seriale na Ceneo.pl
Pieśń Podricka - Gra o tron (8x02)Pieśń Podricka Payne (Jenny of Oldstones)Wysoko w komnatach królów minionych,Jenny tańcowała z duchami.Tych, co straciła,I
Kup teraz na Allegro.pl za 124,27 zł - GRA O TRON SEZON 8 (4DVD) Lektor PL (12701857615). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect!
Kup teraz na Allegro.pl za 236,99 zł - GRA O TRON GAME OF THRONES SEZON 1-8 DVD (14141736073). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect!
Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia. Zobacz jakie opinie mają użytkownicy o produkcie Gra o Tron Sezon 8 [4xDVD] i jak oceniają go pod kątem jakości wykonania, ceny i wyglądu.
Serial Gra o Tron Blu-ray Sezon 1-8 33 Płyty. od. Super Sprzedawcy. Stan Używany Nośnik płyta Blu-ray. 278, 99
NZXpKa. Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę. Jak banda zbirów z nożami rozgromiła patrol najlepszych żołnierzy Easteros - nieskalanych wyposażonych we włócznie tarcze i zbroje? No i po co ta scena - której nawet w książce nie było ? Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę. Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę. Wytłumaczcie mi jak to jest że zawsze rządził król , rodzina królewska itp. a tu nagle pojawiają się jakieś brudasy nie wiadomo skąd się wzieli robią sobie co chcą , zamykają królową i resztę ... w sezonie 1 tych wróbli by ... więcej jak widać nawet najlepsze seriale kończą w jednakowy sposób, siedem odcinków praktycznie o dupiemaryni, w ósmym coś się ruszyło, by w dwóch następnych praktycznie na siłę pociągnąć wątki szykujące na sezon następny.... ten serial miał potencjał do momentu kiedy karzeł stracił jaja, potem to ... więcej Jestem dopiero w "Uczcie dla wron" i nie chce sobie zrobić spojlerów wchodząc na strony serialowe. Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę. Dla mnie słaby sezon choć 9i10 odcinek fajne choć szkoda mi Aryi pozytywne postacie uśmieracają lub kaleczą i szkoda mi Johna Snow. Stanis dostał to na co zasłużył teraz jeszcze panią światła powinni wszyscy bracia ze straży i dzicy wydupczyć i spalić na stosie bo tylko na to zasługuje... Dany chyba ... więcej Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę. Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę. Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę. Mam na myśli przede wszytskim osoby, które czytały książki. Rozumiem, że miało być bardziej widowiskowo, ale na litość, jakim kosztem. Zastanawiam się jak twórcy seriali wybrną w kolejnym sezonie z podjętych przez siebie decyzji. Swoją drogą, czy Martin nie ma żadnego ... więcej Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę. Zajebisty! Musicie to zobaczyć, chyba najlepszy odcinek tego sezonu. Ale rozpierducha <3 :) Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę. mam pytanie. Czy pierwszy odcinek nowego sezonu będzie o 3 w nocy w otwartym kanale ? Niestety, 4 odcinki nowego sezonu są już w sieci... :( hejka! zna ktoś tytuł piosenki do zwiastuna sezonu 5?
Your browser does not support our Online Store. MENU Home WEDDING PHOTOGRAPHY / VIDEOGRAPHY Pricing Wedding Images Cinematic Film Portraits Pricing Photo Gallery (Portraits) Corporate Headshots Real Estate Videography Eisteddfods Eisteddfod Images Dance Concerts Hair & Makeup Malicious Intent Directed by Parvaiz Haidary SME Business Seminar Oksana + Kenedy Contact us
Myślałam o tym już od dawna. Nawet nie od szóstego sezonu, gdy David Benioff i D. B. Weiss odeszli od książek Martina. Nierówny scenariusz uwidaczniał się na przestrzeni całego serialu. Dla mnie to był zawsze fenomen, gdy świetnie napisanym, poruszającym do głębi scenom towarzyszyły sceny pozbawione jakiegokolwiek wyczucia (nie tylko te na wyrost seksualne). Ale okej, mimo to „Gra o Tron” pozostawała naprawdę świetnym wytworem kultury, raz w niezwykle dramatyczny, inteligentny sposób angażując widza, kiedy indziej – lekko się potykając. Ale powiedzmy, że poziom pozostawał stosunkowo siódmym zobaczyliśmy bardzo dobitnie co się dzieje, gdy twórcy zostają pozostawieni sami sobie, pozbawieni podpory materiału źródłowego. Problem polegał na tym, że bohaterowie zaczynali coraz mniej przypominać samych siebie, ale i też na tym, że to przestało być kino drogi. Przestała liczyć się podróż, docieranie. Pojawiło się kilka fajnych, zapadających w pamięć scen (jak na przykład Nocny Król i jego szybko pędząca włócznia), ale widać było gołym okiem, że to już nie to. Siłą napędową scenariusza przestali być bohaterowie, ich emocje i motywacje, a stały się nią odgórnie ustalone punkty fabularne do inaczej jest w sezonie ósmym i ostatnim, choć tutaj problem urasta do jeszcze większych rozmiarów. Scenarzyści postanowili przedstawić coś, czego wcześniej nie próbowali, a w każdym razie nie na taką skalę – przemianę wewnętrzną bohaterów. Oczywiście, te zmiany nijak się mają do ich niepostrzeżenie staje się seksualnym drapieżcą; raz zachowuje się jak psychopata, kiedy indziej jak człowiek, więc nie wiadomo, o co tu właściwie chodzi. Gendry z całkiem nieoczywistej, dość zdystansowanej postaci, zmienia się w zakochanego, naiwnego gimnazjalistę. Ogar przeistacza się w dobrego tatusia. Brienne i Jamie w pamiętnej scenie sprawiają, że przysłaniamy oczy dłonią z zażenowania. Tormund z fajniego „comic reliefu” nagle zachowuje się jak wciskany wszędzie wioskowy głupkek. Cersei dosłownie przez cały sezon stoi przed oknem i milczy, uśmiechając się połową ust. Nie mówiąc już o Daenerys, której działania z piątego odcinka wywołały istną burzę w kwestii Matki Smoków ,nie dziwi w tym wszystkim tylko jedno – że ludzie dopiero teraz, wydaje się, przejrzeli na oczy. Ostatnia latorośl rodu Targaryenów w ogóle od samego początku była jedną z najsłabiej napisanych i najgorzej zagranych ról. Przepraszam, Emilio Clarke, jesteś niezwykle sympatyczną, ciepłą osobą, ale od lat nie jestem w stanie polubić Twojej gry aktorskiej – w „Terminatorze Genisys” na przykład wcale nie było się, że niemal każdy został usilnie wciśnięty w jakiś stereotyp postaci, a wszelkie niuanse psychologiczne, które potencjalnie komplikowałyby odbiór – widać to po Tyrionie, który zmienił się nie do poznania w kogoś niezwykle naiwnego, ograniczonego, pozbawionego samoświadomości, ale i charakterystycznego poczucia humoru. Żarty muszą być powtarzane i odgrzewane jak kotlet, bo scenarzystom brakło pomysłów, a jedyne, co byli w stanie z siebie wykrzesać, to śmieszki z nieistniejącego przyrodzenia Varysa. psychika postaci to nie jedyny grzech finału „Gry o Tron”. Są nią także bardzo dziwne, niekonsekwentne rozwiązania fabularne. Oczywiście oba te problemy ściśle się ze sobą łączą, a ja sama nie wiem, czy w tej kwestii można powiedzieć coś nowego, bo ktokolwiek nie spędził ostatnich tygodni pod kamieniem, doskonale sobie zdaje sprawę, o co mi chodzi. O Dany, która „tak jakby zapomniała o Żelaznej Flocie”, o armii Dothraków nacierającej w ciemność, która potem – z jakiegoś powodu, okazuje, się – nadal jednak nie została wybita, a wręcz przeciwnie, istnieje w całkiem sporych liczbach! O bohaterach w opałach, w rozpaczliwej walce o śmierć i życie przykrywanych falami zombie, gdzie kamera ucina dramatycznie obraz, po czym, za jakiś czas, do nich wraca, i okazuje się, że żyją i znowu dzieje się dokładnie to samo... Całe analizy możnaby o tym pisać, o każdym odcinku, wymieniając, co poszło nie tak, pokazując, jak właściwie nie konstruować scenariusza serialu telewizyjnego, ale ja piszę teraz recenzję, a nie analizę, więc zagłębianie się w te kwestię pozostawię na inny chodzi o fabułę to z pewnością trzeba powiedzieć jeszcze jedną rzecz – coś tu poszło nie tak również z kolejnością. I to chyba jeden z największych zarzutów, jakie padają w kierunku serialu; przeciwnik, którego nam od początku zapowiadano jako największe zagrożenie, okazuje się nie być ostatecznym przeciwnikiem, „głównym złym”. Jak dobrze wiemy, bitwa z armią nieumarłych następuje w odcinku trzecim. I gdy następuje koniec, mamy takie: „Wait, what?”.W sporym kontraście do poziomu scenariusza sytuują się przepiękne ujęcia, świetna muzyka, szczegółowość, techniczne zaawansowanie produkcji. Ludzie mówią, że nie było widać bitwy, ale mi się podobała jeśli chodzi o mi sobie wyobrazić, co przeżywają fani, którzy bardzo mocno zainwestowali się emocjonalnie w ten serial. Ze swojej perspektywy mogę tylko powiedzieć, że nie jestem rozczarowana, bo spodziewałam się taniego spektaklu. No, może jedyne, co mnie prawdziwie zaskoczyło, to skala tego, jak bardzo ten sezon jest zły. Bo on jest po prostu zły. Stał się parodią samego siebie. To naprawdę smutne o tyle, że opowieść George’a R. R. Martina to naprawdę rozbudowana, świetnie przemyślana rzecz, która zasługuje na godne zakończenie. A przecież, jak wszyscy wiemy, istnieje bardzo realna szansa, że „Wichry zimy” i „Sen o wiośnie” nigdy się nie ukażą. Poziom prokrastynacji pisarza przekroczył stan krytyczny. I szczerze mówiąc trudno mu się dziwić – ze skalą presji, jaką musi odczuwać w związku z oczekiwaniami całego świata. Zwłaszcza w kontekście tego, że teraz widzi na własne oczy co mogłoby się stać, gdyby nie już teraz autentycznie żal Benioffa i Weissa, bo to przecież nie jest tak, że stali sobie w ciemnościach przy kominku, zacierając z werwą rączki i z maniakalnym chichotem snując plany, jak by tutaj ten ostatni sezon możliwie jak najmocniej spierdzielić. Wystarczy rzut oka na ich zachowanie w wywiadach, żeby widzieć, że są wyczerpani i wyprani z życia czy jakiegokolwiek entuzjazmu. W pierwszym odruchu, gdy zobaczyłam, że powstaje petycja o ponowne nagranie ostatniego sezonu „Gry o Tron”, ogarnął mnie pusty śmiech. Bardzo rozbawiły mnie też reakcje aktorów, którzy ewidentnie od początku wiedzieli, że dostarczony im skrypt nie podbije serc drugim odruchu dotarło do mnie, że dla osób odpowiedzialnych za stworzenie serialu to może być równoznaczne z całkowitym złamaniem ich kariery. To niby tylko serial, ale reakcje widzów są bardzo żywe i intensywne. Lincz na D&D trwa i wydaje się, że nieprędko się skończy. Na pewno nie będzie to dla nich łatwe. Nie pomogło im też bynajmniej ujawnienie informacji o tym, że będą pracować nad najnowszymi „Gwiezdnymi Wojnami”. Chyba nie było lepszego momentu, żeby to „Gra o Tron” dołączyła do smutnego grona świetnych seriali, które wraz z czasem drastycznie obniżyły swój poziom, takich jak „Wikingowie”, „The Walking Dead” czy „Lost”. Bardzo szkoda.
Wydawałoby się, że finałowy sezon "Gry o tron" nie miał zbyt wielu zwolenników w odbiorcach, tymczasem zupełnie co innego mówią wyniki pewnej ankiety. Fani "Gry o tron" pokładali ogromne nadzieje w finałowym sezonie serialu. To właśnie w nim miały rozwiązać się wszystkie wątki, a tytułowa walka o Żelazny Tron miała dobiec satysfakcjonującego końca. Niestety, z każdym odcinkiem zamiast zachwytu dało się odczuć dobiegające z różnych stron świata rozczarowanie. Nieco inne realia prezentuje platforma YouGov, która przez rozdaniem nagród Emmy zaprezentowała wyniki ankiety dotyczącej finałowej serii. 8. sezon Gry o tron podobał się większości? Finałowy sezon "Gry o tron" pobił rekord wszech czasów w nominacjach do Emmy. Serial doczekał się ich aż 32, co było zaskoczeniem nawet dla jego twórców. Opinie widzów o tegorocznych nominacjach postanowiła zbadać platforma YouGov. W tym celu przez trzy dni w sierpniu przepadano 2 475 amerykańskich widzów. Jakie były ich odczucia względem 8. sezonu serialu? Wyniki ankiety pozostają sprzeczne z tym, co działo się w sieci. 52% respondentów było "zadowolonych" lub "bardzo zadowolonych" z całokształtu finałowej odsłony "Gry o tron". Po stronie zawiedzionych widzów znalazło się 41% ankietowanych. Z kolei 7% badanych zadeklarowało neutralne podejście do ostatniej odsłony produkcji. Skąd ta rozbieżność między badaniami a opiniami w sieci? Być może stąd, że tylko 18% respondentów widziało każdy odcinek serialu, co zresztą i tak jest najwyższym wynikiem w zestawieniu z pozostałymi produkcjami nominowanymi do Emmy. Poza tym Finałowy sezon "Gry o tron" oglądały miliony ludzi na całym świecie, a przytoczone badania obejmowały bardzo niewielką grupę odbiorców. Gra o tron dostępna jest na HBO GO
gra o tron sezon 8 opinie